Włościanie w kilka minut
Villagers czyli angielską wersję Włościan poznałem już jakiś czas temu. Zapamiętałem, że grało mi się bardzo przyjemnie, można było budować ciekawe “drzewka” zawodów, podbierać karty innym graczom ze stołu i ścigać się o punkty. Zapamiętałem też bardzo uciążliwe przygotowanie do gry, a że była to też wersja z Kickstartera, to bardzo dużo małych dodatków w pudełku. Oczywiście bardzo dużo nie pograłem, albo bardzo chciałem pograć w nią więcej. Dzięki IUVI Games teraz jest to możliwe. Jak mi się podoba po paru partiach? Zobaczcie